piątek, 18 lipca 2014

Opowiadanie o Lou cz.2

Po tym jak się dziewczyny spakowały wyszłyśmy na małe zakupy ... Moja mama dała mi pieniądze i wyszłyśmy .
Kupiłam sobie parę bokserek z 1D , perfumy That Moment  , trampki , aparat , biżuterie i dużo pierdół .
Kiedy wróciłyśmy moja mama już czekała na nas w samochodzie bo trzebabyło iść czekać pod areną .
Mama specjalnie dla mnie założyła bluzkę z 1D umówiłyśmy się że jeżeli spotka chłopaków gdzieś to poprosi o autografy dla mnie ... Więc jeżeli ja ich nie spotkam to ona na pewno .


Po jakiś 30 minutach zachciało mi się pić a o piciu nie pomyślałam żeby kupić :( Więc zostawiłam dziewczyny z moja mamą a sama poszłam szukać jakiegoś sklepu . Znalazłam :) Na szczęście .
Za mną stanął jakiś dziwnie znajomy chłopak .... Przy stoisku obsługiwała para mnie zaczeła obsługiwać kobieta a mężczyznę za mną jej mąż ..
-Dzień dobry panie Tomlinson
-Witaj Roger czy mógłbyś nie mówić mi po nazwisku chciałbym wrócić za kulisy niezauważony
-Ależ oczywiście nie ma z tym najmniejszego problemu . Co podać ?
-To co zwykle - powiedział i się uśmiechnął do mnie
-Cześć - powiedziałam
-Hej my się znamy ? - spytał Lou
-Ty mnie nie ja Ciebie tak - powiedziałam i się szeroko uśmiechnęłam
-Directionerka co nei ?
-Taaak ... Nie wierzę że stoję koło Ciebie
-Fajnie , super ale błaaaaagam Cię nie piszcz ....
-Okey nei ma sprawy
-Dziękuje... Jak masz na imię ?
-Ann
-Miło poznać ... Dobra ja lece chcesz wejść ze mną za kulisy ?
-Jaaasne . Tylko zapłacę za wodę ok ?
-Jasne poczekam
-No dobra możemy iść
-No to chodźmy
Kiedy tak szliśmy za kulisy Tommo dostał telefon

CDN
KOmentujcie

niedziela, 13 lipca 2014

Opowiadanie o Lou

trochę mnie tutaj nie było ale jakoś nie miałam weny :( Ale dzisiaj dodam opowiadanko :D


Hejka jestem Ann i mam 17 lat .. Jestem Directionerką od jakiś 6 miesięcy ale już jadę na ich koncert <3 Jak ma się wpływowych rodziców to ma się takie szczęście :)
No więc na koncert postanowiłam zabrać swoje dwie przyjaciółki Julie i Patt ...Byłyśmy przyjaciółkami od 3 lat i bardzo się cieszyłyśmy na koncert <3
Kiedy nadszedł dzień koncertu obudziłam się pierwsza z dziewczyn i zaczęłam się powoli szykować takie tam pierdoły :)
Po jakieś godzince wstały dziewczyny kiedy zobaczyły że ja jestem już ubrana i czekam na to aż one sie wyszykuja wystartowały obydwie :)
-hahaha spokojnie mamy jeszcze 5 godzin do koncertu - powiedziałam i zaczełam się śmiąć
-Wiemy ale zanim się wyszykujemy i zjemy i dojedziemy to się zrobią 2 godziny - powiedziała Julie
-No właśnie - potwierdziła Patt - ej widzieliście gdzieś moje trampki ?
-Tutaj sa... To co dziewczynki podekscytowane ? -spytała sie moja mama
-Taaaak psze pani to jest spełnienie marzeń ... I jeszcze raz dziękuje - powiedziała Patt
-Ależ nie ma za co to jest dla mnie przyjemność was uszcześliwiać


DObra jak na dzisiaj to tyle muszę obmyśleć co będzie dalej


INfo

No dobra zabieram się za pisanie nowego opowiadanka :)

piątek, 13 czerwca 2014

Info dla czytelników

Słuchajcie moje misiaczki <3 Dzisiaj postaram się wstawić nowe części opowiadania itp :P

wtorek, 10 czerwca 2014

SoRomantic Hazzuś+ Patka = 4ever

To opowiadanie napisałam specjalnie dla mojej przyjaciółki Patrycji

Hej mam na imię Patrycja i mam 18 lat . Od 3 lat jestem Directioner moim ulubieńcem jest Harry zawsze chciałam Go spotkać i prawie codziennie w nocy z tego powodu płakałam bo wiedziałam że to nigdy nie nastąpi . Nadchodziły moje 18 urodzinki . Wyprawiałam mini imprezę dla grupki przyjaciół i rodziny . Nie było to nic wielkiego i nawet nie oczekiwałam żeby mi kupowali jakieś prezenty , ale się myliłam .
Od przyjaciółki Julki dostałam buty i mnóstwo rzeczy z 1D (jakbym miała tego mało ) a moja rodzina zrzuciłą się z resztą znajomych na bilet do Londynu i koncert 1D . Nie wierzyłam własnym oczom ...Zaczęłam skakać ,piszczeć i płakać ...
Nadszedł dzień wyjazdu wszystko miałam załatwione od noclegu po ubiór i takie duperele...
Przed samym koncertem z nerwów postanowiłam zapalić... wiem nie powinnam ale to te nerwy .Nie mogłam odpalić a do tego się przestraszyłam bo ktoś się odezwał za moimi plecami .
-Może pomóc? -spytał nieznajomy
-Jakbyś mógł byłabym wdzięczna .Nie mam w tym wprawy ..a moje nerwy mi jeszcze nie pomagają
-Widać a mogę wiedzieć dlaczego ?
-Zaraz się zaczyna koncert moich idoli i po raz pierwszy zobaczę ich na żywo .A poza tym kocham jednego z nich ponad życie .
-A którego ? Proszę bardzo gotowe
-Harry to mój ideał ... Dzięi - powiedziałam i się zaciągnęłam - a tak w ogóle to Patrycja a Ty ?
-Tylko nie krzycz ani nic z tych rzeczy okey ? ..Jestem Harry Styles
-Omg ja Cię nawet nie poznałam
-POtrafię się zakamuflować
-No dobrze Ci to wychodzi nei powiem
-Nie powinnaś się denerwować .Przecież to ja powinienem mieć tremę . A poza tym nie jestem idealny
-Ale wiesz to mój pierwszy koncert
-Wiesz co mam pomysł chodź ze mną .. Poznasz resztę i zobaczysz koncert ze specjalnego miejsca a potem się zobaczy
Nagle zadzwonił telefon Hazzy .
-Przepraszam
-Jasne nie ma sprawy
"Rozmowa  telefoniczna "
-Słucham ?
-Ale o co Ci chodzi Kendall ?
-Wątpisz w moją wierność ?
-DObra jak chcesz .. Myślałem że traktujesz nasz związek poważnie ..Ale Ty poprostu zachowałaś się jak Taylor ..Pa .. Mam nadzieję że nie do zobaczenia
"Koniec rozmowy "
-Ej Hazzuś tylko nie płacz -powiedziałam i się uśmiechnęłam jak najładniej potrafiłam żeby mu poprawić chociaż trochę humor
-ALe to boli ... Chodź bo się spóźnię
-Przytulić ? Okey chodź
-No przydałoby się
-No to chodź tutaj do mnie ... Nie daję takich dobrych jak Nialler ale zawsze coś
-Hehe dajesz równie dobre jak Horan
-To się cieszę że chociaż w tej sprawie wam dorównuje ..Idziemy ?
-No jasne
Poszłam z Harrym a kulisy , poznałam całe 1D jak obiecał i dodatkowo jeszcze Lou , Lux , Theo , Paula , Grega i dużo innych ludzi . Koncert był bombowy w pewnym momencie Harry zawołał mnie na scenę zaśpiewał specjalnie dla mnie You&I i tak zaczął się nasz związek .
Teraz jetsem z nim od półtora roku .Jedyna przeszkoda to to że ja mieszkam w Polsce a on w Londynie . A poza tym co jakiś czas koncerty , trasy , wywiady itp. Ale i tak się kochamy i jesteśmy szczęśliwi .
Dzisiaj są walentynki nigdy nie obchodziłam tego święta ale dzięki Harremu zaczełam je uważać jako święto . Nie oczekiwałam nic wielkiego od Harrego przecież miał dzisiaj koncert ..
Rano od jakieś 5:00 dostałam miliony sms-ów , tweetów , wiadomości na facebooku o tej samej treści :
"Wesołych Walentynek .Kocham CIę najmocniej na świecie .
                                                  Harry xx"
Na wszystkie wiadomości odpowiadałam .Uświadomiłam sobie że chciałabym z nim spędzić resztę życia .
Siedziałam sobie w domu sama była już jakaś 19 także trzeba się zacząć szykować do spania. Kiedy już się umyłam , zjadłam płatki z mlekiem i już się chciałam kłaść się spać usłyszałam dzwonek do drzwi
-Już idę - krzyknęłam
-Dzień dobry czy to pani Patrycja Korzeniewicz -spytał się kurier
-Tak
-To kwiaty dla pani .Proszę tutaj podpisać
-Proszę bardzo ..Przepraszam ale od kogo te kwiaty ?
-Nie mogę powiedzieć . Nadawca nie pozwolił powiedzieć przepraszam .
-Aha rozumiem
-ALe o ile się nie mylę ma Pani tam liścik
-A tak rzeczywiście .. Dziękuję ..DObranoc
-DObranoc ..Wesołych Walentynek
-Dziękuję
Weszłam do domu , włożyłam kwiaty do wody i poszłam położyć się postanowiłam że liścik przeczytam rano . Zauważyłam że nienaturalnie widno jest od strony ogrodu .Wyszłam na balkon... i zobaczyłam najpiękniejszą rzecz na świecie .
W moim ogrodzie było dużo lampionów które oświetlały napis zrobiony z żółtych tulipanó "Marry me ? "  a nad tym wszystkim klęczący Harry z pierścionkiem a za nim chłopaki śpiewający You&I naszą piosenkę ..Zbiegłam na dół cała zapłakana krzycząc "Tak "
Rzuciłam sie na mojego narzeczonego i zaczęłam go całować .To był najlepszy moment w moim życiu .Nie spodziewałam się że moje kochanie jest taki romantyczny
-Dlaczego kotek jest w pidżamie ?
-Bo planował już iść spać
-O nie nie .Kupiłem składniki i robimy kolację
-No dobra ale ja nic nie jem bo nie jestem już głodna
-ZObaczymy
-A co będzie  ?
-Pizza i spaghetti
-No to chyba na spaghetti się skuszę
-Wiedziałem
-ALe zjemy na pół dobrze?
-Dla Ciebie wszystko .Kocham CIę
-Ja Ciebie też .. Wesołych Walentynek...
Po zrobieniu kolacji położyliśmy się spać była upojna noc ...
Teraz jesteśmy 5 lat po ślubie i mamy dwójkę dzieci ..bardzo sie kochamy i dowodem są nasze dzieci .Od momentu oświadczenia się ciągle wspominam tę chwilę ..A Harry na każdym kroku mnie zaskakuje ..Dlatrgo się cieszę że chociaż ja moge go raz zaskoczyć .Jestem w ciąży .Mam nadzieję że wszyscy się ucieszą . Mieszkamy koło siebie an tej samej ulicy ..Wszyscy są szczęśliwi
Louis z El , Zayn z Perrie , Liam z Danielle , a NIaller z Demi .

KOOOOOOOOOOOOOOONIEC
Jutro nowe opowiadanie

Opowiadanie o Zaynie

Kolejne krótkie opowiadanko :P Mam nadzieje że wam sie spodoba bo mi osobiście nie za bardzo


Jestem Marysia mam 17 lat i kocham w życiu parę rzeczy :
1) chłopak ma na imię Zayn sama w to nie wierzę że jesteśmy razem już rok przecież on jest tym przystojniakiem z 1D a ja jestem zwykłą szarą myszką i do tego uczennicą
2)przyjaciółki Martynę , Anię , Magdę , Kamilę , Olę , Ulkę i Julitę
3)śpiewanie to jest chyba to co uwielbiam najbardziej z tych wszystkich rzecz.

W końcu miało się spełnić moje marzenie miałam mieć swój pierwszy koncert w galerii. Publiki nie będzie aż tak dużej ale zawsze coś co nie , a jak Directionerki usłyszały o tym (opisałam o tym na jednym ze stronek którą prowadzę ) to powiedziały że przyjadą nawet z drugiego końca Polski .
Oczywiście na koncercie nie mogło zabraknąć chłopaków z 1D miałam z nimi występować parę razy .
Jakieś parę minut przed koncertem dostałam sms-a od Zayna który stał pod sceną
"Wybacz że tak długo ale to koniec .Zayn xx"
Nie załamałam się bynajmniej nie widać tego było ale w środku mnie zabolało .
Miałam jako pierwsza zacząć śpiewać więc pozmieniałam trochę plany i zaśpiewałam najpierw 
Kelly Clarkson "My Life Would Suck Without You "
a potem 
Big Time Rush "Till I Forget About You" 
To Zayn i chłopaki zrozumieli bez słów .Po trzeciej piosence (James Arthur "Suicide " ) chyba zrozumiał co zrobił bo poprosił chłopaków żeby zaśpiewali "You are so beautiful" , "Torn" , "Over Again" .
Przy tej ostatniej się popłakałam bo Zayn podszedł do mnie i uklęknął na jedno kolano i spytał się 
-Marysiu uczynisz mi tą przyjemność i zostaniesz panią Malik ? 
-ZGÓDŹ SIĘ , ZGÓDŹ SIĘ -skandowała widownia a najgośniej chłopaki i Directionerki 
-Z wielką przyjemnością 
Wstał założył mi pierścionek i pocałował namiętnie .


Potem ju z było tylko lepiej .
Miesiąc po ślubie dowiedziałam się że jestem w ciąży bliźniaczej . CHłopaki, Directionerki , nasze rodziny ale najbardziej my cieszyliśmy się .Nie wyobrażam sobie lepszego życia .Mam cudownych przyjaciół . Cudownego i przystojnego męża. A niedługo będę się dzieliła nią z dwoma najsłodszymi bobasami które będą oczkiem w naszych głowach . 


Takie tam krótkie opowiadanko liczę na komentarze 

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Opowiadanie o Liamie

To będzie dosyć krótkie opowiadanie ale mam nadzieje że się spodoba :P

Od 2 miesięcy byłam w związku z najbardziej porządanym chłopakiem na świecie tzn. Liam ayne ...bylismy szczęśliwi chociaż często się nie widywaliśmy .
Od dziecka lubiłam tańczyć i na tym robiłam karierę .Dzisiaj miał być ten ważny dzień jakiś zespół miał mieć koncert w Manu i ja miałam być tam tancerką .
Tańczyłam pod sceną z moim partnerem zaprosiłam na ten koncert wszystich znajomych żeby mi kibicowali..Mieliśmy próbę ... Nagle ktoś złapał mnie za biodra już chciałam krzyknąć na Łoza że to nie jest nasz układ ..Obróbiłam się a tam Liam rzuciłam mu się na szyję .
-Misiek co Ty tu robisz ?
-Mamy tutaj koncert ..
-CHyba żartujesz mój szef mówił mi że ktoś inny będzie je śpiewał
-Nie ... prosiłem go żeby nic CI nie mówił żebyś miała niespodziankę ..
-Dziękuje a gdzie reszta ?
-Chodź zaprowadzę Cię
-Okey .Tęskniłam jednak telefony i skype to za mało ..-poiwedziałam i go pocałowałam
-Ja też ... Kocham CIę
-Ja Ciebie też
-Chłopaki nawet nie wiecie jak za wami się stęskniłam -powiedziałam i się na nich rzuciłam
-My za Tobą tez księżniczko
-Ruda musisz sie szykować
-Idę widzimy sie na scenie ?
-No do zobaczenia

Koncert był super Liam co chwilę w przerwach do mnie podbiegał i cąłował.
Szef poprosił mnie żebym coś zaśpiewała to postanowiłam że specjalnie dla Liama zaspiewam Kelly Clarkson - My Life Would Suck Without You ...Wyszło mi genialnie
Podczas Little Things Liam poprosił mnie na scenę i pprosił o ręke nie mogłam wierzyć oczywiście się zgodziłam .bardzo Go kocham i nei wyobrażam sobie życia bez niego .
Teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i mamy 2 dzieci ...
Harry związał się z moją przyjaciółką i mają 3 dzieci
Lou jest z El i mają 2 dzieci
Niall z Demi i mają synka
Zayn z Perrie i mają córeczkę

Jesteśmy najszczęśliwsi na świecie