poniedziałek, 26 maja 2014

Opowiadanie o 1D cz.2

-Nie nie trzeba daję radę w końcu z zawodu jestem cukiernikiem
-O serio ja uwielbiam piec
- Wiem o tym.
- Wiesz co bo jest taka sprawa .. Tylko nie wiem jak zacząć - zawstydził się
- Wal prosto z mostu - uśmiechnęłam się żeby dodać mu otuchy
-Okey ... Podobasz mi się i to tak na maksa . -wyrzucił to z siebie widać było że bał się mojej reakcji
Chyba nie spodziewał sie takiej reakcji z mojej strony
-To dobrze bo Ty mi też
- O jezu kobieto straszysz mnie. To może ... no wiesz .... chciałabys byc moją dziewczyną ?
-Czemu nie ? -powiedziałam z uśmiechem na twarzy
-Tylko mam do Ciebie prośbę jak na razie nie mów nic nikomu okey ?
- Nie ma sprawy przystojniaku .
Zarumienił się ... Sama w to nie wierzyłam Harry Styles zarumienił się .. A potem mnie namiętnie pocałował .
Kiedy pizze się upiekły ( dziękowałam Bogu że mam trzy piekarniki ) chłopaki się rzucili na pizze .
Nie byłam aż tak bardzo pijana więc zaproponowałam nocleg moim gościom .
-Czemu by nie ? odpowiedział Harry i się uśmiechnął bo takiej samej odpowiedzi użyłam kiedy spytał się mnie o chodzenie
-To świetnie dla dziewczyn znajde jakieś ciuchy u mnie w szafie kto wie może jakieś pidżamy .
-No dobra to ja zajmuje pierwsza łazienke . -powiedziała Pezz i zachichotała .
-Hahahah okey to najpierw dziewczyny a potem chłopaki - zadecydowałam
-No dobra a jak śpimy ? -spytał sie wyraźnie zmęczony Zayn
-Hmmm .. to jest dosyć duży dom także chłopaki chodźcie pokaże wam gdzie się możecie rozpakować
-No dobra -odpowiedzieli zgodnie
- A więc tak tutaj może spać Lou z El . W tamtym Zayn z Pezz . A w tamtym Niall z Hazzą .Tutaj jest mój pokój także jak coś by się działo to pukajcie . Ja się ide położyć w moim pokoju mam swoją własną łazienkę także nie musze stać w kolejce . - powiedziałam , uśmiechnęłam się i weszłam do swojego pokoju .
Nie wytrzymałam długo bez płaczu. Jak jest się z kimś kogo się lubi nie myśli się o problemach ,niestety jak sie jest samym to problemy mają chęć ujrzeć światło dzienne. Nie było mi dane zostać długo samej w moim pokoju. Po chwili usłyszałam ciche pukanie .
-Prosze ! - odpowiedziałam ocierając łzy.
Drzwi się otworzyły i w drzwiach pokazały się dziewczyny .
-hej Lily mamy pytanie nie masz przypadkiem mleczka do demakijażu -zapytała Sophie
-Jasne już wam daje ja i tak dzisiaj go nie będe potrzebowała
-Ej nie płacz !! Dlaczego płaczesz ? - spytała z troską El
-Dzisiaj przed samym koncertem chłopaków zadzwonił do mnie chłopak mojej przyjaciółki i powiedział że ona nie żyje -odpowiedziałam i wybuchłam płaczem
-Ojejku tak mi przykro - powiedziała Pezz i dodała - Nic nie wiedziałyśmy
-Rozumiem -odparłam
Nagle uslyszałam kroki .
-Ej dziewczyny wy macie w ogóle dzisiaj zamiar iść spać - spytał się Liam
-Tak już do Ciebie idę skarbie - powiedziała Sophie
-Ej Lily dlaczego płaczesz ? Ja wiem że za nią tesknisz ale musisz być silna dla niej. Posłuchaj może któryś z nas ma z Tobą spać żebyś miała do kogo się przytulic .
-No nie wiem . Może niech Harry przyjdzie. -odpowiedziałam
-No dobra to ja lece po niego a Ty się uśmiechnij -dodał Liam wychodząc
-Dziękuje Liam
-Nie ma sprawy wszystko dla naszej księżniczki - powiedział i puścił mi oczko , pobiegł krzycząc
"W pokoju Hazzy i Niallera "
Byli tam wszyscy chłopcy .
-Ej ta Lily ładna jest co nie ? -zapytał podstępnie Lou - szkoda że jestem z El już byłaby moja
-No jest ładna ale zajęta - dodał z uśmieszkiem Harry
-Jak to ? - zapytał Niall
-No normalnie ma chłopaka -odpowiedział Zayn - to chyba nie tak trudne do zrozumienia .Trudno żeby taka piękna dziewczyna była singielką .
-Skąd to wiesz Harry ? -spytał Lou
-Bo to ja jestem szczęściarzem
-To teraz rozumiem czemu chce żebyś dzisiaj spał u niej w pokoju -stwierdził Liam .
-O serio ? A Ty skąd to wiesz ? -spytał Harry
-Bo poszedłem po dziewczyny a ona siedziała i płakała znowu Cholernie tęskni za Monic -odpowiedział Liam
- No traktowała ją jak siostre .Nie wiem jak ja bym sie zachował gdyby któryś z was umarł . -stwierdził Niall
-Ej właśnie dlatego musimy się trzymać razem i pilnować -pocieszył Zayn
-Dobra chłopaki to ja spadam do mojego aniołka - powiedział Harry i poszedł.



Na dzisiaj to już wszystko ale jutro dodam nowy rozdzialik :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz